_ Coś tu bije coś tu trzeszczy.
_ Nagle wszyscy wstają z miejsc.
_ Oczywiście to Bitelsi.
_ Dają koncert jak nikt z nas.
_ Oczywiście to Bitelsi.
_ Dają koncert jak nikt z nas.
_ Oło łołoł jejeje.
_ Oje jejej łołoło.
_ Oło łołoł łołoło.
_ Oje jejej jejeje.
_ Oczywiście to Bitelsi.
_ Dają koncert jak nikt z nas.
__ Je jeje jeje młodzież szaleje.
Dżez babariba statek się kiwa.
A na pokładzie załoga żyga.
Dżez babariba dżez babariba.
Dżez babariba dżez dżez dżez.
Kucharz w kajucie podając do stołu.
Zdrowo sobie żygnął zdrowo do rosołu.
Dżez babariba dżez babariba.
Dżez babariba dżez dżez dżez.
Czterech marynarzy zjadło marynary.
I nachaftowało kucharzowi w gary.
Dżez babariba dżez babariba.
Dżez babariba dżez dżez dżez.
_ Hej wieśniaki zejdźcie z pola.
_ Czas zatańczyć rokendrola.
_ Rokendrol jest fajny szał.
_ Wieśniak tańczył i się zlał.
_ Coś tu bije coś tu trzeszczy.
_ Nagle wszyscy wstają z miejsc.
_ Oczywiście to Bitelsi.
_ Dają koncert jak nikt z nas.
_ Oczywiście to Bitelsi.
_ Dają koncert jak nikt z nas.
_ Oło łołoł jejeje.
_ Oje jejej łołoło.
_ Oło łołoł łołoło.
_ Oje jejej jejeje.
_ Oczywiście to Bitelsi.
_ Dają koncert jak nikt z nas.
__ Je jeje jeje młodzież szaleje.
Dżez babariba statek się kiwa.
A na pokładzie załoga żyga.
Dżez babariba dżez babariba.
Dżez babariba dżez dżez dżez.
Kucharz w kajucie podając do stołu.
Zdrowo sobie żygnął zdrowo do rosołu.
Dżez babariba dżez babariba.
Dżez babariba dżez dżez dżez.
Czterech marynarzy zjadło marynary.
I nachaftowało kucharzowi w gary.
Dżez babariba dżez babariba.
Dżez babariba dżez dżez dżez.
_ Hej wieśniaki zejdźcie z pola.
_ Czas zatańczyć rokendrola.
_ Rokendrol jest fajny szał.
_ Wieśniak tańczył i się zlał.